Monday, 16 November 2009

Floryda (Polski) - 11/2009

Nasza druga wizyta do Florydy, jak poprzenio polaczenie zawodow i wakacji - Michal lubi Floryde, ja nie przepadam gdyz uwazam, ze jest za plastykowa i sztuczna. Ale oboje sie zgadzamy, ze dla nastolatkow jest to raj ze wszystkimi parkami zabaw i najprzerozniejszymi zjezdzalniami nie do opisania.

Orlando to Mikey Mouse kaina pelna parkow zabaw - Disney ma 4 parki, Universal studio 3 poza tym jest mnostwo innych parkow - spokojnie przez 2 tygodnie mozna odwiedzic codziennie inny park. Zaraz po przylocie pelny entuzjazmu ruszylismy do Universal City Walk - jest to area przed 2 univeral studio parkami pelna salow gier i restauracji. Mielismy jeden z lepszych kolacji w Bubba Gump restauracji (wystroj i motywy z filmu Forrest Gump z Tom Hanks).

Nastepnego dnia ruszylismy na zwiedzanie Universal Studio - jest to ciagle aktywny plan filmowy ze zjezdzalniami i kinami pokazujacymi krotkie filmy w 3 wymiarach.








Nastepny tydzien spedzilismy w Panama Beach City (600km na pln zach od Orlando) gdzie odbywal sie IM. Mieszkalismy w pieknym apartamencie na 19 pietrze z widokiem na morze. W okolicach Panamy City nie ma zbytnio nic do zwiedzania poza wieloma "restauracjami" serwujacymi burgery wiec wiekszosc czasu spedzilismy na dlugich spacerach. Pod koniec pobytu dolaczyli do nas Chris & Lisa i razem dopingowalismy Michala podczas zawodow.


Dzien po zawodach, poszlismy do kina (w amerykanskim stylu, z duzym pop-cornem) na Opowiesc Wigilijna

Nie moglismy ruszyliszyc w droge bez amerykanskiego sniadanie (oh duze bylo)


Nastepne pare dni spedzilismy jezdzac wzdluz wschodniego wybrzeza. St Augustine to najstarsze siedlisko zalozone przez europejczykow, 1565. Urocze miasteczko, z brukowymi uliczmi, malymi domkami oraz malymi sklepikami. Pod koniec XIX wiek zdobylo slawe jako raj dla milionerow dzieki Henremu Flagler (wszystko w tych okolicach jest jego imienia - od college do plazy), ktory wybudowal ekskluzywny hotel, poprawil drogi i inwestowal w rozwoj miateczka.



Daytona Beach gdzie odbywa sie jeden z najbardziej prestizowych wyscigow - NASCAR 500 (500mil = 750km, 200 okrazen). Rodzina Petty jest legendarna, 4 pokolenia (Richard wygral 7 wyscigow, jest na czele wszystkich statystyk: najwiecej zwyciestw, prowadzonych okrazen, startow, wygranych wyscigow ....)



Jedna z wiekszych atrakcji w Daytona jest jezdzenie samochodem po plazy.


Kennedy Space Centre to jedno z najbardziej ulubionych miejsc. Mielismy nadzieje, ze bedziemy widzieli start promu kosmicznego, ale w ostatniej chwili zostal opozniony. Po 30 latach NASA planuje misje na ksiezyc w 2012.
Wyrzutnia razem z promem kosmicznym:
Maszyna do przewozenia raket, porusza sie z predkoscia 1.5km/godz; Rakiety transportowane sa na odcinku 7km - nic nie moze sie znajgowac w promienu 3km od wyrzutni, gdyz wibracje i sila glosu przy starcie w tym promieniu sa smiertelne.
Prom Kosmiczny Discovery - podczas startu przyczepiony jest do 2 rakiet, ktore wynosza prom poza atmosfere ziemska po czym sie odlaczaja.
Silnik:

Punktem kulminacyjnym naszech wakacji bylo plywanie z manatees (zwane tez krowa morska, kuzyn slonia) w Crystal River. Bardzo sympatyczne zwierzaczki i jak sie podrapie je pod pletwa to sie obracaja brzuchem do gory.


Ostatnie 2 dni spedzilismy w Clearwater, gdzie kibicowalismy Chrisowi, ktory startowal w pol IM (te same zawody, w ktorych Michal startowal 3 lata temu).

Mimo, ze lokalni sie skarzyli na pogode my bylismy zadowolani - 20 stopni bylo wystarczajaco cieplo. Wakacje w krainie Mickey Mouse byly relaksujace i przyjemne. Jezda samochodem w USA to naprawde przyjemnosc - szerokie drogi, wielkie miejsca do parkowania. Samochody nie maja tablic z przodu wiec wygladaja troche smiesznie. Kierunkowskazy z tylu sa czerwone a nie pomaranczowe jak w Europie co jest mylace.

W restauracjach norma jest zostawic min 15% napiwku, zazwyczaj z rachunkiem dolaczaja mala karteczke z policzonym napiwkiem 15%, 18% i 25% (zancznie wyzej niz normy przyjete w Europie).

Wszystkie ceny (hoteli, w sklapach) sa podawanne netto - bez napiwku. Ciezko sie przyswyczic i pamietac, ze do wszystkiego trzeba doliczyc 9%.

W US sa specialne sklepy sprzedajac ubranka dla psow i kotow. Wiele psow zamiast lazic to jest wozonych w wozeczkach.

No comments: