Tuesday 30 November 2010

Snieg w Londynie - 2010/11

10cm sniegu w jeden dzien paralizuje Londyn. Tak wiem, ze w porownaniu z polska zimo to nic ale tutaj to tragedia. My zmuszeni bylismy pracowac z domu dzis bo pociagi nie jezdzily (no i oczywiscie pozytecznie spedzilismy czas pracujac nad lepieniem balwana).













Friday 5 November 2010

Meksyk 3 (Polski) - 2010/11

Na ostatnie pare dni zdecydowalismy sie poleniuchowac na plazy i popluskac w cieplej wodzie. W teorii byl to dobry pomysl ale w praktyce nie za bardzo nam wyszlo.

Na odpoczynek wybralismy wyspe Cozumel. Glownie dlatego, ze tam odbywa sie Ironman Meksyk pod koniec listopada, wiec chcielismy zobaczyc to miejsce. Tak wiec znalezlismy sie w all inclusive resorcie, Allegro na wyspie Cozumel z ladna piaszczysta plaza i zadziwiajaco ciepla i czysta woda.


Ciezko bylo nam sie przestawic sie na inny tryb funkcjonowania (nic nie robienia) i irytowalo nas:
  • brak publicznego transportu znaczyl, ze trzeba wszedzie bylo poruszac sie taksowka
  • mimo, ze resort byl all inclusive wszyscy oczekiwali napiwkow (tak to jest jak sie zatrzymuje w resortam pelnych amerykanow)
  • wszystkie ceny tutaj sa w dolarach amerykanskich (nie bylismy na to przygotowani i mielismy tylko pesos); w pesos mozna placic ale przelicznik jest bardzo niekorzystny i kazde miejsce ma inny przelicznik; taksowkarz raz nas ochrzanil, ze jak to mozemy przyjechac tu i nie miec dolarow
  • hotel byl czysty i ok, ale wystoj byl bardzo neutralny bez rzadnych meksykanckich detali, nieporownywalny z urokiwymi hotelikami w jakich do tej pory mieszkalismy
  • jedzenie bylo takie sobie, zbytnio nie lubujemy sie w hot-dogach i hamburgerach a dania meksykanskie rzadko pojawialy sie na menu
No ale nie bylo sensu biadolic i trzeba bylo zaadoptowac sie. Tak wiec wynajelismy "samochod" by objechac wyspe (60km), byl to VW Beetle zwany tutaj Meksykanskim Ferarri (i rzeczywiscie bylo to samochod nie do zapomnienia).


Cozumel to mala wyspa (54km x 14km) wiec szybko objechalismy ja. Zachodnie wybrzez jest niezabudowane, mocno wietrzne a plaze takie sobie. Poza paroma sklepikami z pamiatkami i restauracjami nie ma nic ciekawego. Jedynym miastem na wyspie jest San Miguel utrzymujace sie z turystow - wielkie statki pelne turystow (caraiban cruise) przybijaja na brzeg, turysci sie wylegaja a sprzedawcy zacieraja rece.




Rozczarowujacy byl fakt, ze nie swietowali tu Wszystkich Swietych. W glebi Meksyku Wszystkich Swietych celabracje byly duze, dekoracje byly widoczne wszedzie (popatrzcie sie na zdjecia kosciotrupow w Oaxace w czesci pierwszej). Obchody tu sa inne niz w Polsce. Oprocz czyszczenia i dekorowania nagrobkow, buduja tu zdobione oltarze, na ktorych stawiaja zdjecia osob zmarlych i ich ulubione jedzenie i drinki (oltarze dzieci maja zazwyczaj zabawki, doroslych butelke tequilli). W Cozumel jak nam powiedziala jedna ze sprzedawczyn - bizness jak zawsze, celebracje skasowane, bo przyplynac mialy 4 cruisy. Jedyny oltarz jaki znalezlismy nie byl zbyt okazaly

Ostatecznie 3 dni minely nam szybko. Na ostatnie 1.5 dnia przenieslismy sie do Cancun (w jezyku Majow Cancun znaczy gniazdo wezy), skad mielismy samolot powrotny. Jest to najwieksze w Meksyku centrum turystyczne w Meksyku pelne poteznych hoteli, popularne wsrod europejczykow i amerykanow. Zatrzymalismy sie w olbrzymim hotelu nad morzem.





My oboje zalapalismy mocne przeziebienie i kichalismy non stop i bez wielkiej paczki husteczek higienicznych nigdzie sie nie ruszalismy. Zamiast pozegnalnego obiady musielismy sie zadowolic pizza na wynos i butelka wina w pokoju. Mimo nie najlepszego samopoczucia raz wybralismy sie wieczorem na spacer po plazy i wrocilismy z wielkimi muszlami.


Meksyk bardzo nam sie podobal, pogoda dopisala a jedzenie bardzo smakowalo. Dowiedzielismy sie wiele o historii, geografi i podszkolilismy nasz hiszpanski.

Patrzac wstecz, to nasz plan byl ok ale jakbysmy mieli go powtorzyc to bysmy wprowdzili male poprawki (skasowali Cozumel i zamiast tego pojechali do St Cristobal i spedzili wiecej czasu w Cancun).

Ku naszem zdziwieniu, Cancun nam sie podobal i mozna zrozumiec czemu przyciaga tak wielu wczasowiczow. Plaze i woda sa czyste i caly pakiet ma znacznie wiecej wdzieku niz zabudowane wybrzeza Hiszpanii. My mimo wszystko nie wyobrazamy siebie spedzajacych tutaj 2 tygodnie wakacji gdyz preferujemy bardziej ruchliwy typ odpoczynku ale jakbysmy byli jeszcze kiedys w okolicach Cancun to na pewno sie zatrzymamy na pare dni.





Meksyk 2 (Polski) - 2010/11

Czesc 2 (na niebiesko) : Merida z Mont Alban >> Chichen Itza >> Tulum


Atrakcja Typ Cywilizacja Okres
--------------------------------------------------
Meksyk City miasto Aztec XIV (1325)
Teotihuacan ruiny Teotihuacan 150 do 800
Puebla miasto
Oaxaca miasto
Mount Alban ruiny Zatoptec 500BC do VII
Palenque ruiny Maya 100BC do IX
Merida miasto
Uxmal ruiny Maya VI do IX
Chichen Itza ruiny Maya VI do IX
Toltec X do XIV
Tulum ruiny Maya XII do 1521
Cozumel wyspa
Cancun miasto


Druga czesc naszej podrozy przebiegla szybko i byla rownie ciekawa jak pierwsza, ale im bardziej zblizalismy sie do wybrzeza (wschodnie wybrzeze, okolice Cancun to stolica wielkich hoteli) to ceny rosly, sprzedawcy stawali sie bardziej natretni, ruiny pelne tlumow; kontrole policji sie skonczyly;


Meksyk przerosl nasze oczekiwania; przemierzajac przeszlo 2 tys km, widzielismy tylko maly skrawek tego interesujacego kraju koncentrujac sie na glownych atrakcjach (by zwiedzic go porzadnie potrzeba kolo 3 miesiecy). Wyprawa tu zdecydowanie jest warta 13godz lotu i kazdy moze znalesc tu cos dla siebie (od historycznych ruin do pieknych piaszczystych plaz i zadziwiajaco czystego i cieplego oceanu). Aczkolwiek aby poznac "prawdziwy" Meksyk trzeba zapuscic sie w glab kraju. Dlaczego? odpowiedz w czesci 3.



==========================

Uxmala - ruiny Maya polozone na plaskim wzgorzu 80km od Meridy. Zanim tam pojechalismy to w zartach zastanawialismy sie czy chce nam sie jechac zobaczyc nastepne ruiny, ale w glebi duszy wiedzielismy, ze nie odpuscimy ich; No i Uxmala nie rozczarowala nas - byly to najbardziej zdobione ruiny jak do tej pory; mielismy tam super czas wspinajac sie a piramidy i podziwiajac widoki


Uxmala znaczy zbudowany 3 razy, ale w rzeczywistosci Uxmala byla budowana 5 razy; szczyt rozwoju miasta byl miedzy VI i IX wiekiem, miasto zostalo opuszczone prawdopodobnie z powodu dlugotwalej suszy.


Maya musieli polegac na wodzie deszczowej, gdyz w okolicy nie bylo naturalnych zrodel wody pitnej; Bylo to prawdziwe wyzwanie dla Mayow, ktorzy okazali sie bardzo zdolnymi inzynierami i zbudowali sztuczne rezarwaty i podziemne cysterny do kolecji i przechowywania wody; Chan (Bog deszczu) byl czczony w Uxmal i wiekszosc budynkow byla udekorowana jego podobiznami;

Chac - Bog deszczu

Maya wierzyli, ze zolwie cierpia z powodu braku wody tak samo jak czlowiek i modla sie do Chac tez (wiec budowali male swiatynie, dekorowali podobiznami zolwi i tam sie modlili o deszcz razem)



Tron - dwoglowy jaguar

Zdobienia





==============

Kiedy wysiedlismy z autobusu tuz przed wejsciem do Chichen Itza ruin, zdalismy sobie sprawe, ze nasze wakacje dobiegaja konca - tlumy byly nie do zliczenia (glownie z Cancun rezortow oddalonych o 2 godz); sprzedawcy pamiatek oblegajacy ruiny byli bardzo natarczywi wykrzykujac prawie za darmo; Ale biorac pod uwage, ze sa to najwieksze ruiny w okolicach wybrzeza i zostaly okrzykniete najwiekszym cudem swiata roku 2010 (co roku jest glosowanie http://www.new7wonders.com) nie ma sie co dziwic, ze sa tak zatloczone


Zdeterminowani by nie wpasc w "pulapke turystycna" wynajelismy przewodnika i ruszylismy na zwiedzanie. Dowiedzielismy sie sporo interesujacych rzeczy o Mayach (najlepszy przewodnik jakiego mielismy)


Maya studiowali anatomie czlowieka i astronomie, nic w Chichen Itza nie jest przypadkowe; wszystko jest przemyslane i symboliczne


Piramida Kukulkan - gigantyczny zegar sloneczny o 29m wysokosci z podstawa w ksztalcie kwadratu

  • 9 poziomow podzielonych 2 schodami, razem 18 tarasow (= 18 miesiecy w kalendarzu slonecznym)
  • kazde z 4 schodow maja 91 stopnie + 1 platforma na gorze, razem 365 (= dni w roku wg kalendarza slonecznego)
  • kazdy poziom jest zbudowany z 52 paneli (= stulecie w Maya kalendarzu, co 52 lata kalendarz sloneczny i ksiezycowy pokrywaja sie)



Kukulkan przedstawiany byl jako waz; 2 razy do roku tysiace ludzi zjezdza do Chichen Itza w czasie equinox slonca by zobaczyc ruszajacego sie weza (cien padajacy na piramide sprawia wrazenie jak ruszajacy sie waz:

21 marca - waz ma 7 czesci (7 zwiazane jest z anatonia)

7 otworow w glowie (2 uszy, 2 nos, 2 oczy, 1 usta)

7 stawow w gornej czesci ciala (2 nadgarstki, 2 lokcie, 2 barki , 1 szyja)


21 september - waz ma 6 czesci (6 zwianene tez z anatomia)

6 stawow w dolnej czesci ciala (2 kostki, 2 kolana, 2 biodra)



cien przypominajacy wijacego weza podczas equinox (zdlecie porzyczone z interetu)


Pelota - skrzyzowanie miedzy tenisem i koszykowka; stadion byl prostokatny, z podwyzszonym tarasem po obu stronach i 2 kamiennymi kolkami zawieszonymi pionowo nad ziemia; celem gry bylo przerzucenie pilki przez kosz bez uzywania stop i dloni

- kazdy team mial 7 zawodnikow (6 na murawie, 1 na tarasie)

- gra sie konczyla jak jedna z druzym przerzucila pilke

- kapitan przegranej druzyny byl skladany jako dar dla Kukulkan


Stadion do gry w paleota


Maya wierzyli w reinkarnacje, najpierw idzie sie do piekla, ktore ma 9 poziomow, potem do nieba, ktore ma 13 poziomow; po smierci w czaszkach rodziny krolewskiej i elity wycinali otwor by dusza mogla sie ulotnic; klasa biedna byla kremowana


W modzie bylo, ze klasa wyzsza wygladala inaczej:

- niemowlakom sciskano glowe by powstal ksztalt odwroconej do gory nogami gruszki

- zez byl w modzie, malym dziecia przywiazywano kamyczek na sznurku do czola

- zeby byly zdobione kawalkami jadeitu (moda przetrwala do dzis, dalej co niektorzy wtawiaja sobie zlote zeby)


W X wieku Maya ulegli wplywa Toltekow, ktorzy bardzo wierzyli w skladanie ludzkich ofiar, do tego stopnia, ze ofiary byly skladane dziennie.

swiatynia wojownikow


==============

Tulum - ruiny z XII do XV wieku na wschodnim wybrzezu, polozone na klifie otoczone wielkim murem; bliskie polozenie do rezortow sprawia, ze jak Chichen Itza oblegane sa przez turystow. Prezentacja ruin nie przypadla nam do gustu ale polozenie jest spektakularne (ale odwiedzaja o wiele wieksze i okazalsze ruiny mamy inna skale porownacza).




Wszystkie ruiny mamy juz zwiedzone, teraz zostalo nam pare dni na wyspie Cozumel i w Cancunie, zanim wrocimy znow do pracy.

Parzac sie wstecz, kazda z ruin byla niepowtarzalna. Piramida Kukulkhan zrobila niesamowite wrazenie i z zafascynowaniem sluchalismy jak wszystko bylo symbolem i nawiazaniem do anatomi i astronomii.

Monte Alban skolei byl mniej okazaly ale najbardziej relaksujacy z pieknymi widokami.


Thursday 4 November 2010

Meksyk 1 (Polski) - 2010/11

czesc 1 (na czerwono) : Mexico City z Teotihuacan >> Puebla >> Oaxaca z Mont Ablan >> Palenque


Atrakcja Typ Cywilizacja Okres
--------------------------------------------------
Meksyk City miasto Aztec XIV (1325)
Teotihuacan ruiny Teotihuacan 150 do 800
Puebla miasto
Oaxaca miasto
Mount Alban ruiny Zatoptec 500BC do VII
Palenque ruiny Maya 100BC do IX
Merida miasto
Uxmal ruiny Maya VI do IX
Chichen Itza ruiny Maya VI do IX
Toltec X do XIV
Tulum ruiny Maya XII do 1521
Cozumel wyspa
Cancun miasto

Po dlugich namyslach wybralismy sie do Meksyku gdyz wydawal nam sie dobrym kompromisem pomiedzy podrozowaniem z plecakiem jak za czasow mlodzienczych i leniuchowaniem na piaszczystej plazy. Plan mielismy ambitny, 2,300 km do przejechania. Jak zwykle wyjazd ten zorganizowany zostal przez biuro podrozy “Slon” – czyli nas.

Przed przyjazdem tutaj nasza wiedza o Meksyku byla prawie nieistniejaca i o wieszosci tych miejsc nidgy nie slyszelismy (az do teraz). Jak do tej pory Meksyk nas nie rozczarowal.

Ludzie:
sa bardzo przyjazni; nasze proby mowienia po hiszpansku odbierane sa bardzo pozytywnie; pomimo, zlej wymowy i malego zasiegu slow meksykanie doceniaja fakt, ze probujemy i nie oczekujemy od nich by mowilli po angielsku; Przed przyjazdem tu slyszelismy duzo o napadach I rabunkach ale jak do tej pory nie czulismy sie nigdy zagrozeni;

Samochody i korki:
korki uliczne sa duzym problem szczegolnie w duzych miastach; drogi sa w zlej kondycji i samochody tez w nie najlepszej formie, nigdy jeszcze nie widzielismy tak wielu VW Beetle jeszcze jezdzacych

Jedzenie:
Kuchnia meksykanska okazala sie zupelnie inna to tej promowanej w Europie; nazwy potraw sie zgadzaja, ale wszystkie tortille, buritos i enchilady smakuja inaczej; prawie wszystko jest podawane w sosie zwanym mole (sos zrobiony z chili z dodatkami czekolady, jest mnostwo jego odmian)

A to sa chalupas (male tortille z sosem mole) ; czesto w hotelu jak uslyszeli moje nazwisko to sie smiali i mowili smacznego; Michal smieje sie, ze tu nazywac sie chalupa to tak jak w Polsce nazywac sie schabowy (hahaha...)

Napoje:
Piwo meksykanskie jest super i tanie, nam szczegolnie zasmakowalo ciemne piwo Modena Negra I Bohemia Negra. Wino natomiast jest drogie i konsumowane tylko przez cudzoziemcow; Tequila – pita z sola I limonka – nie nalezala nigdy do naszycb ulubionych drinkow ale tu nauczylismy sie ja pic (tu czesto podawana jest jako trojak – sok z limonki potem tequilla potem ostry sok pomidorowy)

Policja:
Przed przyjazdem, nie oczykiwalismy tak widocznej policji wszedzie – muzeum, patrole uliczne, restauracjie i sklepy; nie mowimy tu o ochroniarzach tylko o w pelni uzbrojonej sluzbie; w Oaxaca parokrotnie widzielismy wojskowe ciezarowki pelne uzbrojonych zolnierzy patrolujace centrum, nie byli oni na wycziece turystycznej, patrolowali ulice z karabinami skierowanymi na ulice i wygladali jakby nie mieli zadnych skropulow nacisnac spust.


==============================
Mexico City – stolica z 21 mln mieszkancami, polozona 2,200 mnpm; ciezko jest wyobrazic sobie ze kiedys ten obszar pokryty byl jeziorami i bagnami; pierwsi osiedlency to Azteckie wedrownicze plemie zwane Mexico – zobaczyli orla siedzacego na kaktusie jedzacego weza i wzieli to za znak by sie osiedlic (wizerunek orla z wezem na kaktusie znajduje sie na fladze Meksyku); Aztecy (plemie Mexico) zbudowali bardzo nowoczesne na owe czasy miasto Tenochtitlan (dzis Meksyk City) z dobra melioracja i mnostwem kanalow; Po inwazji Hiszpanow w XVI wieku po dowodztwem Hernan Cortes miasto zostalo zrownane z ziemia i odbudowane na styl europejski (niestety potezne europejskie budowle zaczely sie zapadac na grzeskim terenie, a kanaly zostaly zlikwidowane co spowodowalo, ze miasto bylo czesto zalewane)

Katedra na rynku glownym (Zocalo) z XVI wieku

Drink z przyjaciolmi w Zona Rosa

Frida Kahlo & Diego Rivera dom – Frida jest najbardziej znana malarka meksykanska, jej obrazy byly pelne bolu spowodowane zlym zdrowiem I nie posiadaniem dzieci; Frida jak byla mala miala polio copozostawilo ja z lewa noge krotsza i ciezsza; Jak miala 18 lat byla w wypadku autobusowym gdzie polamany miala pelwis, nogi i kregoslup; z powodu zlego zdrowia musiala zrezygnowac ze studiowania medycyny; malarstwo bylo jej odskocznia, gdzie mogla wyrazic co czula; Diego (starszy o 21 lat, znany artysta) poslubila bedac 22. Ich zwiazek zwany byl “slon i golab” i byl bardzo burzliwy (mixtura milosci i nienawisci); Rozwiedli sie jeden raz jak wyszlo na jaw, ze Diego mial romans z jej siostra Christina ale rok pozniej pogodzili sie i pobrali po raz drugi; Frida byla zawsze bardziej znana poza Meksykiem, w Meksyku miala tylko 1 wystawe za zycia; Frida byla aktywnym czlonkiem komunistycznej partii; Ich dom polozony jest w Coyotan dzilenicy, sklada sie z 2 domow (niebieskiego, w ktorym mieszkala Frida i bialego, w ktorym mieszal Diego);
Dom ma bardzo przytulna atmosfere, spory ogrod porosniety palmami; Na podstawie jej zyciorysu zrobiono film biograficzny “Frida” (widzialam i polecam)

Frida i Diego


==============================
Teotihucan – ruiny 50km od Meksyko City, zbudowane miedzy AD100 i 600; kiedys liczylo 20 km2 ale dzis tylko okolo 2km2 jest odrestaurowane; w centrum znajduje sie Cytadela (dom wladcy) z Quetzalcoatl swiatynia (w srodku sa 4 grobowce, jeden tomb w kazdym rogu posiadajacy 1, 13, 16, 20 siedzacych szkieletow; numery nie sa przypadkowe; 13 x 20 = 260 (w ksiezycowym kalendarzu rok ma 260 dni, 13 miesiecy po 20 dni) 16 x 20 = 360 (w slonecznym kalendarzu rok ma 360 dni, 16 miesiecy po 20 dni)

Piramida Slonca jest trzecia najwieksza piramida na swiecie (podtawa kwadrat o boku 220m, wysokosc 70m); by wejsc na gore trzeba wspiac sie po 248 stromych schodach (w rzeczywistosci piramida ma 360 schody, ale 112 znajduje sie pod ziemia – nie zostaly zrestaurowanych; 360 nie jest przypadkowe – to jest liczba dni w roku slonecznym); swiatynia poswiecona byla bogu Slonca i pomalowana byla na jaskrawo czerwony kolor;

Przed piramida Slonca

Widok na piramide slonca i plac ksiezyca z piramidy ksiezyca


Aleja Zmarlych – 2km aleja ciagnaca sie od Cytadeli do Piramidy Ksiezyca; wzdluz alei sa piramidy i Aztecowie wierzyli, ze sa to grobowce pre-historycznych godow (stad nazwa)

Aleja zmarlych (2km)

Na koncu alei, tuz przed
Piramida Ksiazyca jest plac ksiazyca otoczony 12 miejszymi piramidami i Piramida Ksiazyca (razem 13 czyli kolejny symboliczny numer = 13 miesiecy w kalendarzu ksiezycowym)

Widok na piramide ksiezyca z piramidy slonca

==========
Puebla – mimo 1.5mln ludnosci ma dobrze odrestaurowany rynek a na horyzoncie widac otaczajace miasto wulkany; Jest to urocze miasto z wieloma oryginalnymi hotelikami i sklepikami; nic dziwnego ze jest to magnes dla turystow;


Widok z naszego hotelu na otaczajace Pueble wulkany

Puebla - starowka (zacolo)

Puebla - starowka (zacolo)


=======================
Po 5 godz przyjechalismy do Oaxaka (wymawia sie Wahaka) – najbardziej ulubione miejsce z calej wyprawy; Mieszkalismy w malym przytulnym hoteliku o meksykanskim wystroju i serwujacym meksykanskie potrawy (wiekszosc hoteli serwuje europejskie dania: hot dog, hamburgery ….)



lunch w naszym hoteliku

Oaxaca - katedra w nocy

Oaxaca - pokazy taneczne

Atmosfery nie da sie opisac ani uzwierciedlic na zdjeciach; Mimo duzej wizualnej obecnosci wojska czulismy sie bardzo zrelaksowani, chodzilismy po marketach nie bedac nagabywani caly czas by cos kupic; Katedra byla udekorowana nie do zliczenia iloscia lili, wchodzac mialo sie wrazenie ze sie wchodzi do kwiaciarni, zapach nie do zapomnienia;

Dekoracje na Wszystkich Swietych

Dekoracje na Wszystkich Swietych

Dekoracje na Wszystkich Swietych

Smazone banany na ulicy

Kobieta z zakupami

Najbardziej znana potrawa kojarzona z Oaxaca jest kurczak w sosie czekoladowym – ciekawe polaczenie; drugim smakolykiem tutaj sa koniki polne, raz nawet odwazylismy sie je zamowic w restauracji ale pomieszalo nam sie i zamiast Chapulinos (koniki polne) zamowilismy Chapules (nadziewane chili)

Oaxaca - kurczal w czekoladzie

Ruiny
Monte Alban (biala gora) sa polozone na plaskim wzgorzu; miato zbudowane zostalo przez Zatoptec i funkcjonowalo przez prawie 1000 lat od 500BC do 700; wciaz pozostaje zagadka jak udalo im sie splaszczyc gore wzgorza;

Ruiny Monte Alban


Ruiny Monte Alban (przed nami grupa amerykanow pozowala do zdjec w tej pozie i krzyczala tu bylismy wiec my jak papugi tez tak zapozowalismy)

Zachowane freski wskazuja ze
Zaptec posiadali duza wiedze w dziedzinie medycyny szczegolnie w zakresie ginekologii; wiele freskow ilustruje ciezarne kobiety z dziecmi w zlych pozycjach I cesarskie ciecie (czyzby Zaptekowie myli na tyle edukowani by z sukcesem dokonac cesarskiego ciecia????)
Ciezarna kobieta


=========================
Palenque w stanie Chiapas, sa ruinami z IV wieku otoczone jungla; Zajelo nam 17 godz autobusem tu dojechac – ale podroz nie byla zla i dojechalismy w calosci mimo wielu raportow a napadach i rabunkach na tym odcinku; Do tego czasu przywyklismy juz do patroli policji sprawdzajacych autobusy i przeszukujacych bagaze; Plan mielismy napiety – wiec po przyjezdzie wprowadzilismy sie do hotelu i ruszylismy na zwiedzanie;

Palengue - swiatynia slonca

Ruiny sa okazale, otoczone jungla; Pierwsza strukture jaka sie widzi jest okazala swiatyna czaszki (nazwana tak bo udekorowana jest czaszkami) zaraz obok swiatyni Czerwonej Krolowej (nazwanej od czerwonego sarkofagu znalezionego wewnatrz ze szkieletem I maska zrobiona z 1000 kawalkow jade)

Palenque - swiatynia czaszki

Okazala swiatynia zapisu ma 8 poziomow i udekorowana jest dobrze zachowanymi freskami poazujacymi historie Palenque I proces budowania miasta; Zawiera ona grobowiec krola Pakal , odkryty w 1952 roku, najbardziej znanago wladcy w historii miasta, ktory dozyl 80 (niewyobrazalny wiek w czasach gdzie srednia wieku wahala sie miedzy 40 I 50)

Palenque - w tle swiatynia zapisu

Palac jest kolejna imponujaca swiatynia, domem wladcy i naczelnego duchownego; w swodku palacu znajduje sie obserwatorium astronomiczne; Palac byl nazywany biala skora, gdyz pokryty byl bialym tynkiem (stucco)

Palenque - widok na ruiny

Jak z wiekszoscia ruin, tylko mala ich czesc zostala zrestaurowana; miasta zajmowaly duze obszary z wiekszoscia ludzi mieszkajaza poza centrum w drewnianych domach, z ktorych przetrwaly do dzis tylko przedmioty domowego uzytku

Palenque - nie odrestautowane ruiny

Jak do tej pory niestesmy pozytywnie zaskoczeni Meksykiem i z ciekawoscia uczymy sie o historii Meksyku, Aztekach, Majach i innych plemionach; Nasz hiszpanski jest dalej bardzo ubogi ale przynajmiej rozumiemy numery (przydatne targujac sie na marketach) i zaczynamy juz rozumiec co zamawiamy w restauracjach (poprzednio zamawialismy cos bo nam sie nazwa podobala, teraz coraz czesciej zamawiamy to na co mamy ochote).