Wiesbaden jest urocze miasteczko polozone w srodku Niemiec nad Renem u podnoza gor Taunus, jest najstarszym w Europie cieplo zrodlanym kurortem. My niestety nie mielismy czasu na zrodelka - napiety terminaz jak zwykle zwiazany z zawodami.
W zawody byla przepiekna pogoda, 28 stopni, i gdy Michal z Chrisem zmagali sie z 1km plywania, 90km na rowerze i 21km biegu my z Lisa ciezko koncentrowalismy sie nad dopingowaniem w parku, ale ze to ciezka praca wygladac caly czas wiec na zmiane drzemalysmy. Najsmieszniejsze jest to, ze na finishu bylysmy bardziej zmeczone niz chlopaki, ktorzy w tej spiekocie truptali przez 5 godz.
Droga powrotna minela bardzo sympatycznie, gdyz zatrzymalismy sie w Bad Honnef kolo Bonn na noc u znajomych Chris & Lisa. Bylo bardzo sympatycznie, piwo w ogrodzie piwnym na wysepce na Renie smakowalo wysmienicie po dniu pelnym wrazen.
Droga powrotna minela bardzo sympatycznie, gdyz zatrzymalismy sie w Bad Honnef kolo Bonn na noc u znajomych Chris & Lisa. Bylo bardzo sympatycznie, piwo w ogrodzie piwnym na wysepce na Renie smakowalo wysmienicie po dniu pelnym wrazen.
W ostatni dzien mielismy postoj w Gent - za kazdym razem jadac do Polski przejezdzamy przez Gent ale nigdy nie zajechaismy do centrum.
Nastepny raport z Polski w polowie sierpnia.
No comments:
Post a Comment