Wednesday, 30 September 2015

Kazan - 2015/09

Kazań to stolica Tatarstanu, milionowe miasto u nabrzeży Wołgi.
Dzięki dobrej ekonomii znawe trzecią stolicą po Moskwie i St Petersburgu. Kazań też jest sportową stolicą Rosji, dużo pieniędzy zostało zainwestowane. Tu w 2013 odbyła się Uniwersjada a w 2015 Mistrzowstwa Świata w Pływaninu. Miasto jest zadbane, czyste, nowoczesne. 


To tu Ivan Grożny pokolał Tatarów w 1552 after 7 dniowym oblężeniu. By uczcić zwyciestwo wybudował na Placu Czerwonym w Moskwie bazylijke Św. Bazyliego składającą się z 7 wież mających symbolizować 7-dniowe obleżenie.



Główną atrakcją Kazania jest Kremlin z chylącą sie wieżą Soyembika. Wg legendy Ivan Grożny był tak zachwycony urodą Soyembiki, że poprosił o jej rękę. Dziewczyna się zgodziła pod warunkiem, że w 7 dni wybuduje dla niej najwyższy budynek w Kazaniu. Tak też się stało no i w 7 dni powstała 7 poziomowa wieża. Dzieczyna, była muzełmanką, nie mogła sie pogodzić z poślubieniem nie-muzełmanina – weszła na wieżę i z niej skoczyła.

Kul Sharif w Kremlinie okazale goruje nad miastem wieczorem - przepiękny widok mieliśmy z baru na dachu naszego hotelu, Nazwany na cześć imana, który poległ podczas obrony miasta w czasie inwazji Iwana Grożnego. Wewnątrz sa 3 poziomy – największy jest parter, gdzie wstęp mają tylko mężczyżni. Na pierwsze piętro wstęp mają tylko kobiety a turyści moga wejść na balkon na 2 piętrza. W podziemiach znajduje sie museum islamu.

Jak przyjechalismy banie soboru widoczne z naszego hotelu były szare, jak wyjeżdżaliśmy były niebieskie. Godne podziwu była cierpliwość malarza i jego zdolości akrobatyczne.
Nie ma jak to zwiedzanie z buta bo z folklorem można sie zapoznać
no i nie można było sie oprzeż przejażdżce na rowerze - nawet jesli był stacjonarny 

Tak nam weekend minął - jak na nas to za dużo nie zobaczyliśmy ale za to dużo zjedliśmy i wypiliśmy. Zdania mamy podzielone, jednemu się bardzo podobało a drugiemu brakowało atmosfery - miasto czyste, odrestaurowane ale jakoś tak mało tatarskie. Restauracje z jedzeniem tatartskim nie są łatwe do znalezienia w okolicach centrum a te co są to serwuja semi-tataerskie potrawy (restauracje serwujące steki są bardzo popularne).

Co do jednego jesteśmy zgodni - widok z tarasu hotelowego był super.





No comments: